Tajemnicze miniaturowe trumny z Arthur’s Seat – nierozwiązana zagadka Edynburga
Tajemnicze miniaturowe trumny z Arthur’s Seat – nierozwiązana zagadka Edynburga
W 1836 roku na wzgórzu Arthur’s Seat w Edynburgu dokonano niezwykłego odkrycia, które do dziś pozostaje przedmiotem fascynacji i spekulacji. Grupa chłopców natknęła się tam na 17 miniaturowych trumien, starannie wyrzeźbionych z drewna. Każda z nich zawierała figurkę wykonaną z drewna, ubraną w precyzyjnie uszyty strój. Ułożone w trzech rzędach, trumny wydają się nosić ślady rytualizmu lub skomplikowanej symboliki, choć ich pochodzenie i znaczenie wciąż pozostaje tajemnicą.
Odkrycie i dalsze losy znaleziska
Trumny zostały znalezione przypadkiem, gdy chłopcy bawili się na stoku wzgórza. Z 17 oryginalnych miniatur do dziś zachowało się tylko osiem – reszta została zniszczona przez odkrywców. Przetrwałe trumny trafiły w ręce prywatnych kolekcjonerów, aż w 1901 roku zostały przekazane do Narodowego Muzeum Szkocji, gdzie są wystawiane do dziś.
Możliwe wyjaśnienia
Od momentu odkrycia snuto wiele teorii na temat celu i twórcy trumien. Oto niektóre z najpopularniejszych hipotez:
Upamiętnienie ofiar Burke’a i Hare’a
William Burke i William Hare byli seryjnymi mordercami działającymi w Edynburgu na początku XIX wieku. Ich ofiarami padło co najmniej 16 osób, których ciała sprzedawali do celów badawczych. Liczba trumien (17) zbliżona do liczby ofiar sugeruje, że mogły one być symbolicznym pochówkiem dla ludzi, których ciała nigdy nie zaznały chrześcijańskiego pogrzebu.Element praktyk magicznych
Niektórzy badacze uważają, że trumny mogły mieć związek z lokalnymi rytuałami magicznymi lub być formą ochronnych talizmanów. Istnieją teorie, że mogły być stworzone jako hołd dla dusz zmarłych, chroniący ich przed złymi siłami.Amulety marynarskie
Walter Hävernick, badacz z Hamburga, zaproponował teorię, że trumny mogły być związane z tradycją marynarzy używających miniaturowych trumien jako talizmanów zapewniających bezpieczne podróże. Jednak brak dowodów na istnienie takiej tradycji w Szkocji osłabia tę hipotezę.Twórczość lokalnego rzemieślnika
Analizy przeprowadzone w latach 90. XX wieku wskazują, że trumny mogły być dziełem szewca lub innego rzemieślnika. Narzędzia i materiały użyte do ich wykonania, jak również staranność w szyciu ubrań figurek, sugerują, że były one produktem rękodzielniczym. Figury przypominają żołnierzy-zabawki, co może wskazywać na ich pierwotne przeznaczenie jako przedmiotów codziennej zabawy.
Dlaczego to fascynuje?
Tajemnica miniaturowych trumienek to opowieść o ciemnej stronie XIX-wiecznego Edynburga, kiedy miasto przeżywało rozkwit nauk medycznych, a zapotrzebowanie na ciała do badań doprowadziło do rozwoju „handlu trupami”. Choć nie ma jednoznacznych dowodów, co do celu ich stworzenia, trumny pozostają świadectwem mrocznej, a zarazem fascynującej historii miasta.
Dziś można je oglądać w Narodowym Muzeum Szkocji, gdzie wciąż przyciągają uwagę badaczy i turystów. Tajemnica, kto je stworzył i dlaczego, pozostaje nierozwiązana, co czyni je jednym z najciekawszych artefaktów epoki.
Tajemnicze trumienki z Arthur’s Seat można zobaczyć w National Museum of Scotland w Edynburgu. Są wystawione na poziomie 4 w galerii „Death Comes In”, która prezentuje eksponaty związane z tradycjami i wierzeniami na temat śmierci w Szkocji. Muzeum znajduje się pod adresem- Chambers Street, Edinburgh EH1 1JF.
Więcej szczegółów o muzeum znajdziesz na ich oficjalnej stronie: https://www.nms.ac.uk lub odwiedzając galerię osobiście.
Zarejestruj się i dołącz do naszej społeczności
Komentarze